Gdyby ktoś w czerwcu 2015 roku
powiedział mi, że w rok uzbieram na mały samochodzik po przejściach – nie
uwierzyłabym. Tak samo jak w to, że równowartość takiego autka zostawiłabym w
stajni. W kasie stajni. Ile kosztuje jazda konna? Dużo. Bardzo dużo. Nie ma
takiej kwoty, której nie dałoby się wydać. Z tygodnia na tydzień wydajesz coraz
więcej w imię wspierania pasji dziecka, które ma w głębokim poważaniu
przelatujące niczym tiry na autostradzie złotóweczki. Czasem zamykam oczy i
widzę te buty, o których marzyłam cały sezon. Albo nowiuśkie jeansy, z tych
magicznych - podkreślające figurę, maskujące niedoskonałości. I torbę z Zara,
którą mają już wszystkie koleżanki a ja jeszcze nie.
A potem otwieram oczy i widzę:
kaski, buty do jazdy konnej, bryczesy, rękawiczki, kurtkę, kamizelkę, baciki.
Dla dziecka. I całą skrzynkę szczotek. Dla konia.
żródło: Pinterest.com